Oto kilka propozycji na rozgrzanie naszego ciała i ... umysłu.
Na dobry początek proponujemy grzańca, podgrzać (nie gotować) pół litra czerwonego wina z laską
cynamonu, goździkami i pokrojoną w
plastry pomarańczą. Gdy grzaniec zrobimy z piwa to zamiast pomarańczy lepiej
dodać imbir. Nie tylko rozgrzeje ale i
zapobiegnie rozwojowi stanów zapalnych.
Zwolennikom
czarnej herbaty proponujemy dodatek imbiru najlepiej świeżego, a także cynamonu
i goździków. Suszony pigwowiec lub sok malinowy wzbogaci smak, a gdy herbata
nieco przestygnie warto dodać jeszcze miodu.
Napój
z suszonych jabłek będzie smakował wyjątkowo z dodatkiem ziaren kardamonu,
goździków i cynamonu.
Napar
z pokrzywy najlepiej smakuje z cytryną, a napar z liści malin i kwiatów hibiskusa z
goździkami i cynamonem.
Wysuszone
kwiaty lipy parzymy 10 min i dodajemy suszonych malin lub malinowego syropu. Pychota :)
Kawę
orkiszową można zaparzyć z kardamonem i cynamonem albo z dodatkiem imbiru czy
chili, a dla złagodzenia smaku z mlekiem migdałowym.
Czekolada
z chili - mieszamy 100g czekolady mlecznej i 50g czekolady gorzkiej
rozpuszczonej w połowie szklanki mleka z odrobiną śmietanki lub mleczka kokosowego, a następnie
szczyptą chili. Taki specyfik nie tylko rozgrzeje ale i poprawi nastrój.